Wieczna Walka
Będzie boleć?
Uśmiechnął się.
Okna są słabsze.
Podszedł do barierki i wskoczył na parapet trochę dalej. Rozbił okno łokciem, przy okazji przewracając się i wpadając do środka.
Offline
Ej tlyko się nieśmiej ! Cisza !!
Znieruchomiała i wstrzymała oddech . Drżała ze śmiechu .
Offline
- Pan Tadeusz przybył - wyjąkał siadając wśród odłamków szkła. Na szczęście żaden nie wbił mu się w plecy. Wyciągnął tylko jeden kawałek z ręki powyżej łokcia i odrzucił go w kąt.
Offline
- Księzniczka ukryta głęboko gdzieś w wieży . Czy ją odnajdzie ? - spytała głośno .
Idiotka !
Offline
- Jak mu się zechce - uśmiechnął się i wstał, podciągając na parapecie.
Offline
- Pff ! To niech ruszy ta sowje dupe i pójdzie jej szukać !
Wybuchnęła cichym śmiechem drżąc cała . Wex już idźcie tam gdzie trzeba a nie się bawicie ! Zakłąd że złapie cie za nogę , wyciągnie i rzuci na łóżko ?
Offline
- Słyszę cię, wariatko moja. - Usiadł na brzegu łóżka i sięgnął pod spód, łapiąc za rąbek sukienki. - Kochanie, czyżbyś się mnie bała?
Wyciągnął ją spod łóżka.
Offline
- Tak ... boje się Ciebie . Twoich warg ... twojego dotyku - szepnęła .
Oh mmm ...
Offline
Złapał ją za rękę, ciągnąc na łóżko, a przy okazji położył się na wznak.
Offline
Zaśmiała się .
- Jestem niepełnoletnia przypominam - powiedziała .
Zrobiła z ust dzióbek .
Offline
- No to co? W takich chwilach się to pieprzy. Pieprzy się wszystko.
Offline
Zamknęła mu usta pocałunkiem . Potem było już tylko lepiej ...
Offline
Nie wiedział, która godzina, ale gdy się obudził, było jeszcze ciemno. Saphira leżała przy nim wtulona do niego, a ich ciała świetnie do siebie pasowały. Trzymali się za ręce przez sen.
Szybko zniknął w łazience, znajdując w szafie jakieś ciemne, postrzępione dżinsy i bieliznę, nic więcej.
Gdy wyszedł z włosów jeszcze spływała mu woda. Wyszedł na balkon i stanął przy barierce, wpatrując się w wschód słońca.
Offline
Jeszcze trochę i mu się znudzisz ...
Zamruczała przez sen i odwróciła się przodem do balkonu . Nadal spała .
Offline
Westchnął i stanął w drzwiach, patrząc na nią.
- Jesteś taka piękna... - szepnął i zamknął oczy.
Offline