- Smoczy Jeźdźcy http://www.dragons-world.pun.pl/index.php - Pałac http://www.dragons-world.pun.pl/viewforum.php?id=18 - Komnata Tadashi'ego http://www.dragons-world.pun.pl/viewtopic.php?id=132 |
Tadashi - 2012-10-05 19:12:20 |
Tak naprawdę to nie jego komnata, tylko jedna z pustych, ale i tak ją sobie przywłaszczy. |
Tadashi - 2012-10-05 19:17:18 |
Położył ją na łóżku, a chwilę później służba przyniosła trochę wody. |
Saphira - 2012-10-05 19:49:25 |
Zaczełą pić ją łapczywie . Kiedy skończyłą dołożyłą szklanke i opadła bezwładnie na poduszki . |
Tadashi - 2012-10-05 19:51:19 |
- To dobrze - westchnął i podszedł do szyby. |
Saphira - 2012-10-05 19:56:21 |
Spojrzała na swoją sukienke . |
Tadashi - 2012-10-05 19:58:45 |
- Naprawi się- mruknął i nachylił się nad nią, całując w skroń. |
Saphira - 2012-10-05 20:05:11 |
Mmmm ... |
Tadashi - 2012-10-05 20:06:50 |
Mraśnie. |
Saphira - 2012-10-05 20:08:10 |
- No co .? To że ty nie umiesz mruczęc nie znaczy że ja nie umiem - zaśmiała się . |
Tadashi - 2012-10-05 20:09:26 |
-Nie o to chodzi-pokręcił głową, nadal cicho się śmiejąc.-Psychika mi chyba wysiada. Biedny ja. W tak młodym wieku... |
Saphira - 2012-10-05 20:13:16 |
- Niech ci psychika nie wysiadnie ! Jeszcze będziesz musiał ze mną wytryzmać !- parsknęła śmiechem |
Tadashi - 2012-10-05 20:15:49 |
- Z tobą? Oczywiście, że wytrzymam. Tyle że możesz mnie jeszcze fizycznie wykończyć. |
Saphira - 2012-10-05 20:23:40 |
Uśmiechnęła się jeszcze szerzej . |
Tadashi - 2012-10-05 20:25:53 |
-Wrogiem? Wiesz co... |
Saphira - 2012-10-05 20:27:35 |
położyła mu głowe na ramieniu i przymknęła oczy . Głądziłą dłonią po jego ramieniu . |
Tadashi - 2012-10-05 20:30:12 |
Gładził ją po włosach, ale w pewnym momencie specjalnie pociągnął, odciągając jej głowę do tyłu, a w ramach rekompensaty zatracił się w namiętnym pocałunku. |
Saphira - 2012-10-05 20:31:45 |
- Głupek - wyszeptała pomidzy pocąłunkami . |
Tadashi - 2012-10-06 05:40:33 |
Nareszcie ktoś podziela moje zdanie. Ty nie masz zdania. O co jeśli uważam, że Saphira jest wspaniała? To zbyt słabe określenie jak na nią. |
Saphira - 2012-10-06 07:48:46 |
Saph ... opanuj swoje zboczone myśli proszę ... A odwal się ! Nie masz zdania ! Ja nie mam ?! To teraz ci powiem że tadashi jest ... Najlepszym , najprzystojniejszym , najbardziej pociągającym mężczyzną na całym świecie ... Tak . Właśnie tak |
Tadashi - 2012-10-06 09:47:52 |
- Coś się stało? - zapytał, ale wciąż się uśmiechał. |
Saphira - 2012-10-06 16:10:43 |
Uśmiechnęła się promiennie . |
Tadashi - 2012-10-07 08:41:03 |
- To dobrze czy źle? - uniósł brwi i uniósł lekko jej podbródek. |
Saphira - 2012-10-07 09:26:19 |
- No chyba dobrze . Powiedz mi jedno ... - wtedy uśmiechnęła się chytrze - Czy jesteś aniołem lub bogiem przysłąnym tu by mnie zabrać do nieba ... w którym i tak jestem ? |
Tadashi - 2012-10-08 14:04:15 |
Nie chciał jej odpowiadać, więc zadowolił ją pocałunkiem. Chwilę później jednak odsunął się od niej lekko i spochmurniał. |
Saphira - 2012-10-08 17:47:27 |
- Jeju ... nigdy tak o tym nie myślałam . Też myśle o przyszłości ... i boje się że cię strace ... - szepnęła przytulając się do niego . |
Tadashi - 2012-10-08 17:52:55 |
- Ja myślę cały czas. O wszystkim. Bo wszytko to tak naprawdę nic, a nic to wszystko, co tak naprawdę mamy. Mamy tylko siebie. |
Saphira - 2012-10-08 17:56:32 |
Pogłaskała go po policzku . |
Tadashi - 2012-10-08 18:02:37 |
Pocałował ją najdelikatniej jak potrafił, zamykając oczy i próbując nacieszyć się tą chwilą. |
Saphira - 2012-10-08 18:03:38 |
- A w obozie ? Kiedy przyszłam dopiero ? - spytała pomiędzy pocałunkami . |
Tadashi - 2012-10-08 18:06:31 |
- Nie przypominaj mi o obozie... - szepnął. - Nie wiem co robić. Wrócić? To wciąż... moje... miejsce. |
Saphira - 2012-10-08 18:08:20 |
Odsunęła się od niego . |
Tadashi - 2012-10-08 18:09:22 |
- Nie. Moje miejsce jest przy tobie. I już zawsze będzie. |
Saphira - 2012-10-08 18:12:16 |
Uśmiechnęła się . |
Tadashi - 2012-10-08 18:15:03 |
- Saph... - popatrzył prosto w jej oczy. - Ja naprawdę cię kocham... i nie chcę cię stracić... |
Saphira - 2012-10-08 18:19:24 |
- Przecież ja to wiem tadashi . - powiedziała . |
Tadashi - 2012-10-08 18:22:57 |
Uśmiechnął się lekko. |
Saphira - 2012-10-08 18:26:34 |
- Chce zostać przy tobie ... na zawsze ... mój luby . |
Tadashi - 2012-10-08 18:27:46 |
- Nie cierpię takich tekstów... - szepnął i pocałował ją, zanurzając dłoń w jej włosy. |
Saphira - 2012-10-08 18:29:36 |
- A ja kocham je cytować - wyszeptała - bo wtedy jest lepiej ... |
Tadashi - 2012-10-08 18:31:47 |
nie cierpisz? Dlaczego ja cię tak słabo znam?! Musimy więcej czasu spędzać ze sobą, a nie z nią! |
Saphira - 2012-10-08 18:33:32 |
Ej ! Spokój lala ! trochę kultury . obok są strażnicy a nikt nie chce słyszeć twoich jęków ! |
Tadashi - 2012-10-08 18:35:20 |
Odsunął się od niej prawie na metr i westchnął. |
Saphira - 2012-10-08 18:36:49 |
I znowu ten sam monolog kiedy ja myśle nie przestawaj to on przestaje ! |
Tadashi - 2012-10-08 18:39:30 |
- Nie zrozum mnie źle - powiedział cicho i usiadł bliżej nie. - Wciąż zapominam. - Przejechał palcem po jej czole. - "Saphie nie jest dziewicą". Tak tu jest napisane - parsknął śmiechem. |
Saphira - 2012-10-08 18:43:28 |
O cholera ... ma racje ! |
Tadashi - 2012-10-08 18:46:09 |
- No niestety - westchnął. |
Saphira - 2012-10-08 18:47:27 |
- To powinno być karalne - powiedziała poważnie a w duchu się śmiała - już był byś w więzieniu na dożywocie . |
Tadashi - 2012-10-08 18:50:10 |
- Na dożywocie może nie... ale... masz rację. Za pierwszym razem o tym nie myślałem, ale następnym już tak. Wciąż nie jesteś pełnoletnia. |
Saphira - 2012-10-08 18:55:38 |
- To jest legalne od 16 lat głupolu - uśmiechnęła się szeroko . |
Tadashi - 2012-10-08 19:02:53 |
- Ta? Skąd jesteś tego taka pewna? - uniósł brwi, a na jego twarzy pojawił się jednoznaczny uśmiech: sama jej obecność sprawiała, że był szczęśliwy. |
Saphira - 2012-10-08 19:03:57 |
Spojrzała na niego spode łba szczerząc się jak debil . |
Tadashi - 2012-10-08 19:06:57 |
- Mam na temat tego inne zdanie. Poza tym, ty i tak na pewno masz rację. Poza, poza tym: to i tak zależy od ciebie. |
Saphira - 2012-10-08 19:09:29 |
Zrobiła pochmurną minę . Odwróciła się do niego tyłem i udała obrażoną . |
Tadashi - 2012-10-08 19:14:22 |
- Nie zrobiłbym nic bez twojej zgody - ciągnął dalej, jak nudne kazanie, ale i tak się uśmiechał. - Zawsze jestem na twoje zawołanie... w każdej sprawie. |
Saphira - 2012-10-08 19:21:27 |
- To się okarze - powiedziała z chytrym uśmieszkiem a jej oczy zabłyszcząły jakby to nie ona powiedział . |
Tadashi - 2012-10-08 19:22:28 |
- Kocham cię - powtórzył, a oczy mu zabłyszczały, jakby od łez. |
Saphira - 2012-10-08 19:24:15 |
- Tadashi . - przysunęła się do niego . Starła mu łzy . |
Tadashi - 2012-10-08 19:26:44 |
- Wszystko w porządku. - Wziął głęboki wdech, a przy tym zatrząsł się lekko. |
Saphira - 2012-10-08 19:29:08 |
- Co się stało ? - spytała . |
Tadashi - 2012-10-08 19:33:51 |
Wbił wzrok w ciemne drzewa za oknem. Nic nie mówił. Już nic nie przeszło mu przez gardło. |
Saphira - 2012-10-08 19:35:08 |
Posmutniała . |
Tadashi - 2012-10-08 19:39:28 |
- Saph... nie idź, proszę...- głos mu drżał. Wyciągnął rękę w jej kierunku, która drżała jeszcze bardziej. |
Saphira - 2012-10-09 05:31:35 |
Spojrzała na niego i podeszła łapiąc jego dłoń . Usiadła obok niego i przytuliła go . |
Tadashi - 2012-10-09 13:41:01 |
Oparł głowę na jej ramieniu. |
Saphira - 2012-10-09 13:41:59 |
Zaczełą nucić jakąś spokojną melodie . |
Tadashi - 2012-10-09 13:44:55 |
Chciał coś powiedzieć, jednak każda próba okazała się daremna. Słowa nie przechodziły mu przez gardło. A tyle ich było. |
Saphira - 2012-10-09 13:47:02 |
- Powiedz coś ! - szepnęła - Bo mnie ta cisza dobija ... |
Tadashi - 2012-10-09 13:51:13 |
Odetchnął głęboko i pocałował ją. Tak jak zwykle to robił. |
Saphira - 2012-10-09 13:52:32 |
- Wystarczy ... - wyszeptała . |
Tadashi - 2012-10-09 13:56:33 |
Możemy tak sobie gadać w nieskończoność... a to i tak puste słowa. |
Saphira - 2012-10-09 15:17:51 |
To prawda i kłamstwo ! Szykuj armie a nie obściskujesz się z nim ! Któreś z was nie wyjdzie żywe z tego starcia . mówisz ? |
Tadashi - 2012-10-09 17:41:33 |
Westchnął. |
Saphira - 2012-10-09 18:08:33 |
- Nie tylko taus ... ale równiez Harrogath ... czy tam tristram ... i oprawić relacje z Anukis I ardwen ... przynajmniej ja ... |
Tadashi - 2012-10-09 18:38:39 |
- Saph, nie wiem czy nadal to pamiętasz, ale... chyba wiesz, o co chodzi. Nie pozwolę ci iść samej. Ardwen nadal stoi przeciwko nam. Anukis na odwrót. Jeśli chcesz, Anukis pójdzie na wojnę z Taus. Harrogath to tylko jedno miasto. Tylko Tristram. Reszta to nieokiełznane tereny pełne barbarzyńców. Zresztą, przez ten krótki czas rządów Marvela demony wybiły wszystkich mieszkańców. Widziałem to. |
Saphira - 2012-10-09 18:39:46 |
Zacisnęła zęmby . |
Tadashi - 2012-10-09 18:43:29 |
- W nic mnie nie wciągnęłaś - wstał i podszedł do okna. - Od początku obydwoje w tym siedzieliśmy. I razem wyjdziemy. |
Saphira - 2012-10-09 18:45:01 |
Wstałą i podeszła do niego . Wślizgneła się tak że obejmował ją ramieniem . |
Tadashi - 2012-10-09 18:46:48 |
Uśmiechnął się lekko i tą samą ręką, którą ją obejmował, pogładził ją parę razy po policzku, a potem pocałował w czoło. |
Saphira - 2012-10-09 18:49:59 |
Uważaj bo ktoś wam będzie cciał pokrzyżować plany . |
Tadashi - 2012-10-09 18:53:36 |
- Znowu masz jakieś nieogarnięte wizje? - parsknął śmiechem. Potem jednak spoważniał. - Nie, serio sie pytam. Masz? |
Saphira - 2012-10-09 18:54:50 |
- Nie ... - odparła z uśmiechem - zamyśliłam się - skłamała . |
Tadashi - 2012-10-09 18:59:34 |
- Już myślałem... nieważne. - Uśmiechnął się szerzej, a potem odwrócił ją do siebie i pocałował. |
Saphira - 2012-10-09 19:00:40 |
Odwzajemniła pocałunek wtedy ktoś otworzył drzwi . |
Tadashi - 2012-10-09 19:03:19 |
Odwrócił się gwałtownie w stronę drzwi, jednak nie wypuścił jej z objęć. |
Saphira - 2012-10-10 13:40:46 |
Spojrzała w stronę drzwi . |
Tadashi - 2012-10-10 15:12:47 |
Westchnął cicho i wypuścił ją z objęć. |
Saphira - 2012-10-10 19:02:19 |
Jakby nagle ... nagle ... |
Tadashi - 2012-10-10 19:11:04 |
Parsknął cichym śmiechem, a potem zmierzył wzrokiem nowo przybyłego chłopaka. |
Saphira - 2012-10-10 19:14:34 |
Przewróciła oczami . |
Tadashi - 2012-10-10 19:20:26 |
- Co za dziewczyna. Ukradła mi bluzkę! - westchnął. - Nie stój w progu! |
Saphira - 2012-10-10 19:22:05 |
Siedziałą tak długo pozwalając by woda zmyła piasek i wszelkie smutki . |
Tadashi - 2012-10-10 19:26:12 |
- Mam nadzieję, że już lepiej. Z tobą. - Jerhyn rozwalił się na krześle przy biurku. Obiecałem ci coś, przed chwilą o tym wspominałeś. |
Saphira - 2012-10-10 19:28:42 |
Założyła na siebie strój który znalazła . |
Tadashi - 2012-10-10 19:30:09 |
- Skąd, Saphie... Tylko tak gadamy... Jak stare małżeństwo - parsknął śmiechem. |
Saphira - 2012-10-10 19:32:17 |
- Skądś znam to skakanie po dachach . To ja cię zwaliłam waląc w ramię - uśmiechnęła się słodko . - Ja jestem najlepsza w przewracaniu ! |
Tadashi - 2012-10-10 19:34:05 |
Przesunął się do niej i pocałował krótko w usta. |
Saphira - 2012-10-10 19:36:01 |
- Skoro mówiłeś coś o starym małżeństwie ... to macie zamiar sie pobrać ? - spytała . |
Tadashi - 2012-10-10 19:38:11 |
- Głupek - westchnął i popchnął ją na poduszki. |
Saphira - 2012-10-10 19:40:03 |
Śmiała się nadal leżąc na poduszka i podkulając nogi pod brode . |
Tadashi - 2012-10-11 12:46:37 |
Zerknął ostatni raz w stronę znikającego księcia, a potem skupił całą uwagę na Saphirze. |
Saphira - 2012-10-11 13:08:54 |
Wymamrotała coś w poduszke co miało być odpowiedzią . Nadal chichotała nie mogąc się uspokoić . |
Tadashi - 2012-10-11 16:45:27 |
- Czyli jednak... |
Saphira - 2012-10-11 16:48:37 |
Leżała nadal tak samo tyle że się nie śmiała . Leżała nieruchomo . |
Tadashi - 2012-10-11 16:51:27 |
- Saph.. - wszedł i zamknął cicho drzwi. - Ilu ludzi idzie z nami do Taus? |
Saphira - 2012-10-11 16:52:21 |
Podniosłą głowe . Jej oczy były lekko spuchnięte od łez . |
Tadashi - 2012-10-11 18:05:07 |
Ośmiu... cholera. Bez Jerhyna nie idziemy. |
Saphira - 2012-10-11 18:06:57 |
Znowu wymamrotałą coś w poduszkę . To chya oznaczało tak . |
Tadashi - 2012-10-11 18:07:36 |
- Saph... Dlaczego? |
Saphira - 2012-10-11 18:13:08 |
Podniosła głowę . W jej oczach nadal były łzy . |
Tadashi - 2012-10-11 18:14:21 |
- Poprosiłem Jerhyna... poprosiłem go, by oddał nam część swojego wojska. |
Saphira - 2012-10-11 18:17:12 |
- To nic nie da - wymamrotała . |
Tadashi - 2012-10-11 18:23:40 |
- Saph... - jego twarz miała tak poważny wyraz, że nawet jego oczy zbladły. A głos miał cichy i spokojny. - Kiedy byłem małe, wierzyłem razem z Jerhynem, że Taus jest fortecą demonów i potwornych stworów... Że dostać się do nich można tylko Droga Piekieł. Ale to nie bajki. Takie tunele istnieją, a ja jeden odkryłem, kiedy byłem pod wpływem Marvela... - przełknął z trudem. - ... myślę, że on chciał, bym je zobaczył. Jeden prowadzi prosto do zamku w Taus, inne na slumsy Lut Gholein i do wielu innych miejsc... znam wejście z Lut Gholein. Możemy ich zajść prosto do zamku... |
Saphira - 2012-10-11 18:29:00 |
Spojrzała na niego i po chwili na jej twarzy pojawił sie lekki uśmiech . |
Tadashi - 2012-10-11 18:31:13 |
- W pewnym sensie... - uśmiechnął się i nachylił nad nią, całując delikatnie. |
Saphira - 2012-10-11 18:31:57 |
Zaśmiała się cicho . |
Tadashi - 2012-10-11 18:37:58 |
- Nie boję się... - uśmiechnął się szerzej i połaskotał ją. |
Saphira - 2012-10-11 18:40:45 |
Zaśmiała się niczym małe dziecko . |
Tadashi - 2012-10-11 18:45:35 |
- Tak? I co się stało? - usiadł, nadal szczerząc się do niej, przeczesał palcami długie prawie do kołnierzyka włosy i utkwił w niej wzrok. |
Saphira - 2012-10-11 18:48:19 |
Usiadła skrzyżnie i spojrzała na niego . |
Tadashi - 2012-10-11 18:51:53 |
- Aha... - mruknął. Uśmiech nieco zbladł, a oczy dziwnie mu zabłyszczały. Taki dziki błysk. |
Saphira - 2012-10-11 18:53:31 |
- Potem podeszłam do niego z mieczem by go zabić ... ale wtedy ... jego oczy ... ocś powiedziało mi że nie mogę go zabić ... - szepnęła - potem powiedział mi jak ma na imię ... i prosiłbym go nie zabiła ... ale już zapomniałam jego imienia . |
Tadashi - 2012-10-11 18:56:56 |
Nachylił się, by ją pocałować, ale zamiast tego połaskotał ją. |
Saphira - 2012-10-11 18:57:41 |
Wytknęła na niegi język . |
Tadashi - 2012-10-11 18:59:51 |
Liznął go. Jej język. |
Saphira - 2012-10-11 19:03:19 |
- Jesteś okropny ! - pisnęła . |
Tadashi - 2012-10-11 19:05:51 |
- Tchórz! - wrzasnął za nią. - Wracaj! Mam co do ciebie plany! |
Saphira - 2012-10-11 19:07:20 |
- Psychopata się znlazł ! I zboczeniec ! - krzyknęła z uśmiechem . |
Tadashi - 2012-10-11 19:09:58 |
- Rób co chcesz! Ja tu czekam... |
Saphira - 2012-10-11 19:11:37 |
- Jesteś okropny ! - krzyknęła i wskoczyła na barierke . |
Tadashi - 2012-10-11 19:15:53 |
Westchnął. |
Saphira - 2012-10-11 19:18:23 |
Zaśmiała się i pocałowałą go w policzek . |
Tadashi - 2012-10-11 19:24:33 |
- Saph... - warknął z udawaną złością i zaczął tłuc w szyby. Lekko. - Znowu mam rozwalić ci drzwi balkonowe? |
Saphira - 2012-10-11 19:25:38 |
Milczała . Tylko w duchu miała wielki zaciesz . A rozwla je ! To jehryn będzie wściekły ! |
Tadashi - 2012-10-11 19:27:18 |
Westchnął. |
Saphira - 2012-10-11 19:28:28 |
Siedziała cicho drżąc ze śmiechu . |
Tadashi - 2012-10-11 19:30:50 |
Będzie boleć? |
Saphira - 2012-10-11 19:31:37 |
Ej tlyko się nieśmiej ! Cisza !! |
Tadashi - 2012-10-11 19:35:57 |
- Pan Tadeusz przybył - wyjąkał siadając wśród odłamków szkła. Na szczęście żaden nie wbił mu się w plecy. Wyciągnął tylko jeden kawałek z ręki powyżej łokcia i odrzucił go w kąt. |
Saphira - 2012-10-11 19:37:03 |
- Księzniczka ukryta głęboko gdzieś w wieży . Czy ją odnajdzie ? - spytała głośno . |
Tadashi - 2012-10-11 19:37:43 |
- Jak mu się zechce - uśmiechnął się i wstał, podciągając na parapecie. |
Saphira - 2012-10-11 19:38:41 |
- Pff ! To niech ruszy ta sowje dupe i pójdzie jej szukać ! |
Tadashi - 2012-10-11 19:41:06 |
- Słyszę cię, wariatko moja. - Usiadł na brzegu łóżka i sięgnął pod spód, łapiąc za rąbek sukienki. - Kochanie, czyżbyś się mnie bała? |
Saphira - 2012-10-11 19:41:54 |
- Tak ... boje się Ciebie . Twoich warg ... twojego dotyku - szepnęła . |
Tadashi - 2012-10-11 19:44:11 |
Złapał ją za rękę, ciągnąc na łóżko, a przy okazji położył się na wznak. |
Saphira - 2012-10-11 19:44:56 |
Zaśmiała się . |
Tadashi - 2012-10-11 19:48:22 |
- No to co? W takich chwilach się to pieprzy. Pieprzy się wszystko. |
Saphira - 2012-10-11 19:50:01 |
Zamknęła mu usta pocałunkiem . Potem było już tylko lepiej ... |
Tadashi - 2012-10-11 19:54:28 |
Nie wiedział, która godzina, ale gdy się obudził, było jeszcze ciemno. Saphira leżała przy nim wtulona do niego, a ich ciała świetnie do siebie pasowały. Trzymali się za ręce przez sen. |
Saphira - 2012-10-13 12:49:05 |
Jeszcze trochę i mu się znudzisz ... |
Tadashi - 2012-10-13 16:10:17 |
Westchnął i stanął w drzwiach, patrząc na nią. |
Saphira - 2012-10-13 16:14:37 |
Obudź się ! Debilu ! Nie chce ... |
Tadashi - 2012-10-13 16:17:20 |
Nadal lekko się uśmiechając, pocałował ją w czoło, odgarniając włosy i usiadł na brzegu łóżka. |
Saphira - 2012-10-13 16:19:12 |
Otworzyła lekko oczy . |
Tadashi - 2012-10-13 19:09:36 |
- Jak widać... - pocałował ją lekko w usta, zamykając oczy. |
Saphira - 2012-10-13 19:11:36 |
objęła go i przyciągnęła do siebie nie obchodząc się już tą głupią kołdrą . |
Tadashi - 2012-10-13 19:13:33 |
Jego ręce błądziły po jej ciele, nie zwracając na nic uwagi. |
Saphira - 2012-10-13 19:15:17 |
- Ale czemu ? - spytała - Kiedy ja nie chce! |
Tadashi - 2012-10-13 19:19:00 |
Usiadł obok niej na łóżku. |
Saphira - 2012-10-13 19:20:26 |
Znudziłaś mu się lala ... |
Tadashi - 2012-10-13 19:22:32 |
Westchnął. |
Saphira - 2012-10-13 19:24:34 |
Weszła do kuchni i zrobiłą herbata oraz złapała coś innego . Wzięła kubek dla tadashiego . |
Tadashi - 2012-10-13 19:27:45 |
- Dzięki - uśmiechnął się i wykręcając dziwnie rękę, wziął od niej jedzenie i położył na szafce. Wyciągnął koszulę w czerwoną kratkę, zapinaną na guziki, z rękawami podwiniętymi do łokci. Założył ją, ale nie zapiął. - Smacznego. |
Saphira - 2012-10-13 19:28:40 |
Cholera ... Nie chce mu tego robić ... |
Tadashi - 2012-10-13 19:31:58 |
Kończył już drugą kanapkę z jakąś szynką, gdy napotkał jej wzrok. Odłożył wszystko na szafkę nocną i przysunął się do niej. |
Saphira - 2012-10-13 19:33:47 |
Wypij ta herbate już ! Nie mogę znieśc tego ! |
Tadashi - 2012-10-13 19:38:03 |
- No nic - uśmiechnął się i pocałował ją, a potem dokończył kanapkę i wziął herbatę. |
Saphira - 2012-10-13 19:38:59 |
Pij ! Mam nadzieje że będzie ci smakować ... |
Tadashi - 2012-10-13 19:44:49 |
Wypił kilka łyków. |
Saphira - 2012-10-13 19:45:58 |
- To ja cię przepraszam ... - wyszeptała - Za to co zrobiłam ... |
Tadashi - 2012-10-13 19:48:17 |
- Ty nie masz mnie za co przepraszać... - wymruczał i zmrużył oczy. Przez chwilę miał mgłę przed oczami. - Jesteś... jesteś... cholera, nie mogę znaleźć słowa... po prostu idealna. |
Saphira - 2012-10-13 19:49:00 |
- Tadashi ... nie pójdziesz na wojnę ... - powiedziała - A teraz śpij ... |
Tadashi - 2012-10-13 19:51:20 |
- Hm...? - To ostatnie, co powiedział. A raczej wymamrotał ledwo zrozumiale. |
Saphira - 2012-10-13 19:52:27 |
- Przepraszam ... - wymamrotała . |
Tadashi - 2012-10-13 20:06:38 |
- Cholera, obudził się... Obudził się! Sam, biegnij po wodę! |
Tadashi - 2012-10-13 20:10:12 |
- Jeden dzień... - wyszeptał i zsunął się na sam brzeg łóżka. - Nie chciała żebym szedł. Na walkę. |
Tadashi - 2012-10-13 20:13:19 |
Zacisnął zęby. |
Tadashi - 2012-10-14 06:47:53 |
Podkulił kolana i położył na nich czoło. Nakręcał pojedyncze kosmyki na palec, gdy ktoś cicho zapukał. |
Tadashi - 2012-10-15 13:15:20 |
Okej... już chyba nic mnie nie zdziwi. |
Tadashi - 2012-10-15 17:11:29 |
- Co masz na myśli? |